W dniu 13 lipca 2015 roku harcerze Hufca Grójec rozpoczęli swoją 17-dniową przygodę w Sztutowie. O godzinie 7:30 rano w liczbie 160 zuchów i harcerzy wyjechaliśmy spod szkoły nr 2 w Grójcu. Po sześciogodzinnej jeździe dotarliśmy na miejsce. Komendantem podobozu 18 Szczepu DH im. Cichociemnych był phm.Adam Nowakowski. Drugi podobóz zamieszkiwali harcerze i zuchy z 17 Szczepu DH „Brzask”. Komendantem tego podobozu był phm.Patryk Nowak. Funkcję komendanta całego zgrupowania pełnił hm. Dariusz Gwiazda. Fabułą podobozu „Cichociemnych” był rozbity samolot na wyspie, którą zamieszkiwali tajemniczy tubylcy. Zadaniem harcerzy było odnalezienie pilota. W poszukiwaniach przeszkadzały im zjawy i stworzenia, które niszczyły w nocy ich obozowisko i straszyły śpiących. Harcerze z Brzasku przeżywali fascynującą przygodę w Akademii Pana Kleksa. Harcerze byli uczniami profesora Ambrożego i razem z nim udawali się w świat marzeń, wspólnie śpiewali piosenki, uczyli się pierwszej pomocy, przeprowadzane były zajęcia alchemiczne i wiele innych. Wszystkie namioty miały nazwy zaczynające się na literę ,,a”. Podzielenie na dwa podobozy nie przeszkodziło obu szczepom we wspólnej integracji. Odbywały się wspólne ogniska obrzędowo-zabawowe, festiwal piosenki, wybory Miss i Mistera Obozu, sztutowskie śluby, zabawy na plaży, puszczanie lampionów, dzień sportu, śpiewanki oraz chrzty obozowe… Dużo by opowiadać! Nie zabrakło także czasu, który spędziliśmy na wycieczkach. Pierwsza z nich była do Malborku, gdzie zwiedziliśmy krzyżacką twierdzę. Podziwialiśmy architekturę, potęgę i poszczególne pomieszczenia gmachu. Zrobiło to na wszystkich duże wrażenie. Kolejna wycieczka odbyła się do Sopotu gdzie większość harcerzy świetnie bawiła się w aquaparku. Tego samego dnia pojechaliśmy do Gdańska, gdzie mieliśmy czas wolny, który wykorzystaliśmy m.in. na zakupy w składnicy i podziwianie miasta. Najtrafniejszym podsumowaniem tego Sztutowa są słowa piosenki z Podróży Pana Kleksa: „Biegać, skakać, latać, pływać/ W tańcu w ruchu wypoczywać”. Sztutowo to miejsce, do którego chce się wracać Były to siedemnaście dni fantastycznej zabawy i harcowania. Wszyscy zmęczeni, ale zadowoleni wrócili do swoich domów. Obóz był także podsumowaniem pracy harcerskiej w roku 2014/15. Do zobaczenia za rok! Czuwaj! dh. Patrycja Komar 44 WDH „Plankton”